"Pozaświatowcy. Świat bez bohaterów"...
Cześć!
Pierwszy wpis w nowym roku 2022 zacznę od niedawno przeczytanej przeze mnie pierwszej części trylogii fantasy.
Angielska wersja okładki, źródło: simonandshuster.com
Autor: Brandon Mull
Rok wydania: 2011 (w wersji angielskiej)
Gatunek: fantasy
Opisywana cześć: 1.
Ilość części w całej serii: 3
Inne serie tego autora: "Baśniobór", "Smocza Straż", "Pięć Królestw"
Trzynastoletni Jason Walker pracuje w zoo jako wolontariusz. Pewnego dnia, kiedy ma oporządzić pewnego spokojnego hipopotama, słyszy płynącą od niego muzykę. Przysłuchując się jej, zdaje sobie sprawę, że płynie ona prosto od hipopotama. Wiedziony ciekawością pochyla się w jego stronę coraz mocniej i mocniej... aż hipopotam go połyka.
Zdezorientowany chłopiec ląduje nagle w innym, dziwnym miejscu. Nie ma pojęcia, co się dzieje. Jak się okazuje, jest to równoległy świat, którym rządzi zły cesarz-czarownik Maldor. Jason wraz z Rachel, dziewczyną, która również dostała się z Ziemi do tego świata, muszą połączyć siły, aby zebrać w całość tajemne Słowo, które ma zniszczyć Maldora. Dzięki temu może uda im się wrócić do domu.
Maldor jest jednak bardzo przebiegły, a dzieci już niedługo znajdą się w strasznym niebezpieczeństwie...
źródło: Alone Horse, Pozaświatowcy Wiki
Książka jest intrygująca i wciągająca. Jest wiele nieprzewidywalnych zwrotów akcji, a bohaterowie są dobrze wykreowani. Równoległy świat jest ciekawy i fascynujący, zaplanowany ze szczegółami. Najbardziej w tej książce ujęło mnie chyba to, że tempo akcji nigdy nie zwalnia. Wiele jest całkiem ciekawych książek, gdzie rozwlekłe opisy długich, żmudnych tras niszczą zaciekawienie czytelnika samą książką, każąc mu czekać na interesującą go akcję. Tutaj tego nie znalazłam. Akcja rozwija się, ale nie zwalnia - jedynie przyspiesza, coraz bardziej nas wciągając!
Jest magia. Jest przygoda. Jest humor, poświęcenie, przyjaźń, akcja. Wszystie te cechy sprawiają, że pierwszy tom "Pozaświatowców" zdecydowanie należy przeczytać!
Polecam go zwłaszcza ludziom kochającym fantasy i prędkość akcji, miłośnikom "Harry'ego Pottera", "Baśnioboru" czy "Percy'ego Jacksona". Ta książka na pewno im dorównuje. A za jakiś czas być może pojawi się recenzja drugiego tomu...
Liczę, że mój wpis się przyda. Proszę o komentarze, co jest fajne, co można usunąć, a co mogłoby być lepsze😉. I, oczywiście, liczę na tytuły ciekawych książek, które ostatnio przeczytaliście, bo dla mnie dobrej lektury nigdy za wiele🤩. Jeśli chcecie, mogę również zrobić recenzję jekiejś interesującej Was książki. No i liczę na łapki w górę😉.
Do następnego razu,
Anita
Dodaj komentarz